czwartek, 9 lutego 2017

Albumik lekki jak motyle

Mały album, bo 15 cm x 20 cm. Powstał jako prezent niespodzianka dla mojej kilkumiesięcznej słodkiej sąsiadeczki Hani. Nigdy nie podejrzewałabym się o to, że zrobię album z przewagą koloru różowego! Róż przełamałam jednak innymi barwami, co sprawiło, że albumik stał się naprawdę kolorowy i wesoły. Myślę, że w sam raz na pierwsze zdjęcia słodkiej dziewczynki. Dodałam motylki, żeby nadać całości lekkości i drobinę chlapań. Papiery różne: UHK Gallery, Piątek Trzynastego, Latarnia Morska i Scrapberry's (o ile się nie mylę). Prezent bardzo się podobał, dla mnie to wielka radość, tym bardziej, że to jeden z pierwszych albumów, jakie zrobiłam:-) 







Lubię dodawać lekko tylko ozdobione tagi. Uważam, że takie miejsce na dodatkowe zapiski, wspomnienia  naprawdę wzbogaca album jako pamiątkę, tworzy zamkniętą całość  uwiecznionego na zdjęciach wydarzenia, sytuacji, emocji.


































Pokuszę się o stwierdzenie, że efekt końcowy to eksplozja kolorów połączona z delikatnością glamour.

Albumik wysyłam na wyzwania:

Art piaskownica



Filigranki



Towarzystwo Dobrej zabawy




                                                           Pozdrawiam serdecznie:-)

9 komentarzy:

  1. Piękny album, świetnie wyglądają w nim motylki :) Wspaniała pamiątka.
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za miłe słowo. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Sympatyczny album, bardzo dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy albumik.
    Dziękuję za udział w wyzwaniu ArtPiaskownicy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolorowo i z pazurem - to lubię! Dziękuję za udział w wyzwaniu Towarzystwa Dobrej Zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny album :)
    Dziękuję za udział w wyzwaniu z TDZ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jaki kolorowy, prześliczny! jestem fanką wszelkiego rodzaju albumów, Twój pięknie wyszedł i z pewnością jest niepowtarzalnym prezentem, piękną pamiątką. Dziękuję za zabawę na blogu Filigranki :)

    OdpowiedzUsuń