poniedziałek, 17 kwietnia 2017

Los swój tkasz.../Fate your weave....

Wpis do art journalu, w którym wykorzystałam fragment utworu "Nie chcę więcej" (słowa Dariusz Rogalski, muzyka Włodziemierz Korcz i wykonanie Michał Bajor), który to rozbrzmiewa mi w głowie w ostatnim czasie.


My art journal page with the fragment of the song which recently sounds in my head
                                                    
                                                   With scraps of everyday joy his fate weave of itself
                                                                      with longing, courage, hope, twisting your world


In my composition I used original old photo from 1938.  I love this photo. I like the faces because every time I see them differently. This photo is really amazing and fascinating for me.

Strony książi pokryłam białym gesso, nałożyłam delikatny wzór maski i ostemplowałam. Następnie położyłam resztki z tekturek, które pokryłam gesso, położyłam drugi wzór maski (napisy), ostemplowałam. Całość potraktowałam mgiełką powstałą z niebieskiej i zielonej ecoliny tj. kolorami, na które zdecydowałam się po raz pierwszy. Brzegi tekturek pocieniowałam pastelową kredką, brzegi stron kredką i czarnym cienkopisem. Ułożyłam warstwową kompozycję wykorzystując resztki papierów, gazetę, kartoniki i folię po stemplach, a także metalowe dodatki, ale przede wszystkim niezwykłe, oryginalne zdjęcie z 1938 roku.  Uwielbiam na nie patrzeć, na twarze, które za każdym razem odczytuję inaczej, ale które niezmiennie mnie fascynują.  Raz dostrzegam nieśmiały uśmiech, pod którym rysuje się niepewność jutra, innym razem obawę zmieszaną z ciekawością doświadczania czegoś nowego, jeszcze innym istotę bycia razem tu i teraz...  

















Pracę zgłaszam na:






                                                           Wyzwanie "W powietrzu czuć miętę"



                                                               Wyzwanie nr 13 - Mood board



                                                                   Pozdrawiam serdecznie:-)


15 komentarzy:

  1. Świetny wpis... Bardzo bardzo mi się podoba...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny wpis! Świetnie wyszła Ci baza, resztki po tekturkach dały niespodziewanie ciekawy efekt, a całość stanowi przyjemną dla oka oprawę cennego zdjęcia. Nie mniej interesujący jest cytat z utworu muzycznego - wartościowa inspiracja. Dostrzegam kilka ciekawych detali zgrabnie wkomponowanych w tło. Miło mi, że podjęłaś moje wyzwanie na Essowym blogu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. WuWu, piękny wpis... ja mam takie zdjęcie moich dziadków, którzy właśnie wtedy się poznali, rok później wzięli ślub... i wszyscy wiemy, jakie nastały czasy. A ja jak relikwię przechowuję zaręczynowy pierścionek mojej babci...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję bardzo:-) Takie pamiątki są bezcenne. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczna praca! Dziękujemy za udział w wyzwaniu, pozdrawia DT Białe Kruczki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Super wpis- mnóstwo wspomnień no i tekturkowe resztki same opowiadają swoją historię. Urocze. Dziękuję za udział w wyzwaniu Romy i Essy-floresy.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Tło wprost przebogate! Zachwycający cytat,jak dla mnie akurat na czasie. Jakbyś wiedziała:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezmiernie mi miło:-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Amazing! Thank you for joining us at MMWarriors challenge!

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne wspomnienia! Dziękuje za udział w zabawie z Białymi Kruczkami!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo bardzo fajna praca - jestem raczkująca w tej dziedzinie i z zapałem oglądam cuda , które poruszają moją romantyczną duszę - mam nadzieję, że coś wygrasz, bo się należy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki Kasiu:-) Ja też mam za sobą niewiele jeszcze wpisów, też dopiero próbuję. Czy wygram sprawa wtórna, fajnie gdy trafią i rzeczywiście poruszą jakąś wewnętrzną strunę:-) Pozdrawiam serdeczenie

    OdpowiedzUsuń
  13. piękny, pełen detali wpis! dziękuję za wspólne journalowanie na blogu ArtJournaLove :)

    OdpowiedzUsuń