Panie Wojciechu dziękuję za to z całego serca.
Błąd
robię za błędem
Wędrując
przez świat
Już
inny nie będę
Choć
sporo znam rad
Chcę
poznać sam
Porażki
ból,
Nadziei
błysk,
Zwycięstwa
sól
Dotańczyć
pragnę aż do
Tej
chwili
Dotańczyć
do
Chwili
Gdy
niebo się rozchyli
I
uśmiechnie los,
Dotańczę
do tej chwili
Dotańczę
do chwili
Gdy
ujrzę dobrą gwiazdę
Nad
moją głową wprost
Zamiast
mieć trwożny gest
Zamiast
drżeć jak na jesieni liść
Tańczyć
tak piękniej jest
Ostro
żyć, na całość zawsze iść
Pod
okiem maestra
Co
wzrok zimny ma
Magiczna
orkiestra
Do
końca nam gra
Ktoś
odpadł już
Zmęczony
zbyt
Ale
nie ja,
Ja
noc czy świt
Dotańczyć
pragnę aż do.....
Dotańczę
do tej chwili
Gdy
niebo schyli się
I
w szczęścia krąg
Gwiazda
z niebieskich łąk
Poprowadzi
mnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz